|
sobota, 15 października 2011 r., godz: 20:40
W meczu dwóch drużyn z I-ligowej czołówki szczecińska Pogoń pokonała liderującego Zawiszę Bydgoszcz. Wygrywając trzeci mecz z rzędu bez straconej bramki Portowcy potwierdzili dobrą dyspozycję.
Początek spotkania wskazywał na ambitne plany obu drużyn. Portowcy – jak zwykle w meczach rozgrywanych na własnym terenie – starali się dyktować warunki gry i nadawać tempo spotkania. Zawodnicy Zawiszy nie dali się zdominować i pierwszy kwadrans, mimo braku sytuacji podbramkowych, obfitował w ciekawe zagrania i niekonwencjonalne próby znalezienia się pod bramką przeciwnika. Po tym okresie wykreowała się optyczna przewaga gospodarzy. Długie oczekiwania na celne strzały zrekompensowało piękne uderzenie Mateusza Szałka z dystansu. W 23. minucie pomocnik Pogoni strzelał z około 30. metrów na bramkę Andrzeja Witana, ale bramkarz gości zdołał przenieść piłkę nad poprzeczką. Kilka minut później Witan nie dał już razy zatrzymać piłki zmierzającej do siatki. Znakomite podanie Ediego Andradiny, do którego w tempo wyszedł Robert Kolendowicz otworzyło drogę do bramki pomocnikowi Pogoni. Skuteczny strzał Kolendowicza dał prowadzenie gospodarzom. Przytłoczeni goście nie bardzo wiedzieli jak odpowiedzieć Portowcom, ale i gospodarze mieli spore trudności z wykreowaniem podbramkowych okazji. Na niewiele zdały się wysiłki Donalda Djousse, który siłą i szybkością starał się podwyższyć prowadzenie swojego zespołu. Brakowało strzałów, akcje Portowców często kończyły się faulami zawodników Zawiszy, ale rzuty wolne także nie przynosiły efektów. Ciekawie było pod koniec pierwszej połowy. Po rzucie rożnym przewrotką próbował strzelać Adam Frączczak, ale zawodnik Pogoni ledwie trącił piłkę i obrońcy Zawiszy zdołali oddalić zagrożenie. Przebieg drugiej połowy był podobny do zdarzeń z pierwszych czterdziestupięciu minut. Porywająca walka i sporo ciekawych, indywidualnych zagrań, ale brak podbramkowych okazji i bramek. Portowcy starali się wykorzystać wysoko grającą drugą linię gości i słali sporo piłek do aktywnego Kolendowicza. Ten strzelał, wrzucał, ale mało skutecznie. Groźnie zrobiło się za to pod bramką Pogoni. W 66. minucie Kamil Jackiewicz okazał się lepszy w polu karnym od Adama Frączczaka, minął bramkarza Radosława Janukiewicza i kiedy przymierzał się do strzału został zatrzymany przez Błażeja Radlera. Wydawało się, że Zawisza z każdą minutą będzie groźniejszy, ale gościom szyki pokrzyżowała czerwona kartka dla Błażeja Jankowskiego. Obrońca Zawiszy został ukarany drugą żółtą kartką za dyskusje z sędzią. Wobec przewagi liczebnej Portowcy znów osiągnęli widoczną przewagę. Kilka okazji miał Vuk Sotirivić, ale Serb był osamotniony w polu karnym Zawiszy, a jego strzały najczęściej blokowane albo niecelne. W końcówce meczu szansę dla gości po raz kolejny miał Jackiewicz, ale bardzo dobrze zachował się Maksymilian Rogalski, który wybił piłkę spod nóg zawodnika gości. Portowcy wygrali i pokazali solidną walkę i skuteczną grę w piłkę. Po tym meczu zespół Pogoni zasługuje na sporo pochwał. Podobnie jak kibice, którzy głośnym dopingiem pomogli piłkarzom pokonać lidera. Bramka: 1:0 Kolendowicz (27) Składy: Pogoń: Janukiewicz - Rogalski, Noll, Radler, Pietruszka - Frączczak, Andradina ( 78 - Akahoshi), Ława, Szałek, Kolendowicz ( 71 - Petasz) - Djousse ( 64 - Sotirovic) Zawisza: Witan - Skrzyński, Hrymowicz ( 52 - Maziarz), Jankowski , Oleksy, Błąd ( 77 - Piętka) - Zawistowski , Klofik ( 63 - Chałas), Jackiewicz , IIków-Gołąb - Wójcicki foto: PogonOnline.pl/Cob źródło: PogonOnline.pl/Tobiasz Madejski js
Steryd 16 października 2011 r., godz: 11:24
Zainteresowal mnie ten fragment: "Wydawało się, że Zawisza z każdą minutą będzie groźniejsza". poprawione [Cob]
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||