|
piątek, 28 października 2011 r., godz: 16:21
O tym, że pojedynek Pogoni z gdyńską Arką pod względem kibicowskim to prawdziwy hit, nikogo nie trzeba przekonywać. Tym razem będzie to także szlagier w aspekcie piłkarskim. Trzecia w tabeli Pogoń, której bramkarz zachowuje czyste konto od czterech meczów, zagra z odradzającą się Arką, która nie przegrała ostatnich ośmiu ligowych spotkań.
Któraś z drużyn zejdzie z boiska rozczarowana nie nie tylko pogarszającą się sytuacją w tabeli, ale także najprawdopodobniej końcem passy. Wątpliwy jest bezbramkowy remis. Portowcy ostatni raz nie zdobyli bramki w meczu rozgrywanym u siebie w maju, a drużyna z Gdyni w ostatnich czterech spotkaniach zdobyła 13. goli. Dojście do formy zajęło piłkarzom Arki bardzo dużo czasu. Przed sezonem eksperci i kibice widzieli w spadkowiczu z ekstraklasy murowanego kandydata do walki o najwyższe cele w I lidze. Przebudowana drużyna miała jednak ogromne problemy ze zdobywaniem punktów, a szkoleniowiec Petr Nemec miał powody aby obawiać się o bezpieczeństwo swojego stanowiska. Ostatecznie działacze wstrzymali się z gwałtownymi decyzjami, a Arka zaczęła grać i punktować na miarę potencjału. Efektem ostatnich dobrych meczów jest awans na 9. pozycję w tabeli. Podopieczni Nemeca zgromadzili 24. punkty i do Pogoni tracą 5. „oczek”. W międzyczasie zawodnicy Arki awansowali do ćwierćfinału Pucharu Polski, eliminując Polonię Warszawa. W kadrze Arki aż roi się od zawodników związanych w przeszłości z Pomorzem Zachodnim. To pokłosie polityki transferowej prowadzonej przez trenera Nemeca, który latem ściągał do kadry pięciu byłych zawodników Floty. Obok nich, w kadrze Arki jest wielu zawodników z ekstraklasową przeszłością. Dostępu do bramki drużyny broni Marcin Juszczyk, trzykrotny mistrz kraju z Wisłą Kraków. W defensywie zespołu z Gdyni występuje Krzysztof Łągiewka, który grał w ekstraklasie łotewskiej oraz rosyjskiej. W drugiej linii Arki grają z kolei Tomasz Jarzębowski oraz Marcin Radzewicz, którzy razem wzięci mają rozegranych prawie 400. meczów w polskiej najwyższej klasie rozgrywkowej. Arka to jednak nie tylko doświadczeni zawodnicy z bogatą przeszłością, ale także perspektywiczni piłkarze. Jednym z nich jest Bartosz Flis, którego latem testowała Pogoń. 20 – latek z Gryfina wystąpił w tym sezonie w barwach Arki dziewięć razy i zdobył dwa gole. W grze, oraz w wynikach osiąganych przez Pogoń, także widać progres. Oprócz pozycji w tabeli(Pogoń jest 3. ze stratą jednego punktu do lidera – Zawiszy Bydgoszcz), Portowców bronią statystyki bramkowe. Podopieczni Marcina Sasala w 16. meczach strzelili 27. bramek co czyni ich najskuteczniejszymi spośród I – ligowych drużyn. Dobra postawa defensywy w ostatnich meczach daje także korzystny wynik straconych bramek. Radosław Janukiewicz tylko 12. razy wyjmował piłkę z siatki. Mniej tylko bramkarze Floty Świnoujście. Dobrym prognostykiem na mecz z Arką jest także powrót Ediego Andradiny. W meczu z Wisłą Płock Edi pauzował za kartki, ale do meczu z gdyńskim zespołem będzie wypoczęty i gotowy. Podobnie jak Mateusz Szałek, będący ostatnio w bardzo dobrej formie, i Przemysław Pietruszka, którzy także wracają po zawieszeniach za kartki. W meczu ze spadkowiczem z ekstraklasy atutem gospodarzy powinna być więc druga linia. Tercet Edi – Ława – Akahoshi bardzo dobrze spisywał się na początku sezonu. Wobec kontuzji Aki taktyka nieco uległa zmianie, ale być może w meczu z Arką znów wszyscy trzej wystąpią od pierwszej minuty. Mocną stroną drużyny prowadzonej przez Marcina Sasala powinny być obie flanki defensywy. Z prawych obrońców trener ma do dyspozycji będących w bardzo dobrej formie Maksymiliana Rogalskiego oraz Petera Hricko, a na lewej stronie może zagrać Łukasz Matuszczyk, Emil Noll, Piotr Petasz lub Przemysław Pietruszka. Wobec ostatnich niezłych meczów jedyne miejsce w ataku zajmie zapewne Donald Djousse. Arka nigdy nie wygrała w Szczecinie, ale ostatni mecz w Grodzie Gryfa, w sezonie 2006/2007 zakończył się remisem 0:0. Teraz kibice, którzy w sobotę powinni licznie odwiedzić stadion im. Floriana Krygiera, liczą na bramki, emocję i zwycięstwo gospodarzy. źródło: PogonOnline.pl/Tobiasz Madejski js
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||