Przejdzie do Pogoni jak zrzeknie się pieniędzy

Pogoń namawia Adriana Budkę, by ten już zimą przeniósł się do Szczecina. Widzew stawia jednak warunki. Piłkarz musi zrzec się wypłat, których klub mu zalega.
Piłkarz w ubiegłym tygodniu podpisał umowę z pierwszoligowcem, która ma obowiązywać dopiero od lipca. Budka miał ofertę z Widzewa. 30 czerwca kończy mu się kontrakt z łódzkim klubem. Propozycji złożonej przez zarząd nie przyjął i zdecydował się związać z Portowcami.
– Działacze Pogoni bardzo chcieli, żebym u nich grał, a wierzę, że drużyna awansuje do ekstraklasy. Człowiek zawsze ryzykuje podejmując decyzję – komentował Budka.
W niedzielę udał się z drużyną Widzewa na zgrupowanie do Kleszczowa, ale wiele wskazuje na to, że na drugie zgrupowanie tej zimy (Tunezja) z zespołem Radosława Mroczkowskiego już nie pojedzie.
– Czynimy starania, by dołączył do nas już w styczniu. Przekonujemy, by nie zwlekał z decyzją. Im wcześniej do nas trafi, tym lepiej i dla nas i dla niego – uważa wiceprezes Portowców Grzegorz Smolny.
W klubie z al. Piłsudskiego usłyszeliśmy, że do tej pory nikt z Pogoni nie rozmawiał z władzami Widzewa na temat odejścia Budki w połowie sezonu. Z naszych informacji wynika, że łodzianie nie będą robili większych problemów zawodnikowi, ale pod warunkiem, że zrzeknie się pieniędzy, z wypłatą których klub mu zalega.

Komentarze