Stadion rysą na szkle – podpisz petycję o renowację obiektu przy Twardowskiego

W Szczecinie wszystko zmierza ku lepszemu. Pogoń także jest na dobrej drodze do lepszego świata. Awans za pasem, klub stać na zakontraktowanie zawodników o uznanych nazwiskach i wysokich umiejętnościach, a do Szczecina powraca moda na Pogoń. Wiosna więc rysuje się w kolorowych barwach. Nie udaje się jednak pozbyć wyraźnej rysy na – wydawałoby się – nieskazitelnym szkle.
Szczecin to czarny punkt na mapie Polski pod względem nowoczesnych stadionów. Patrząc jak na przestrzeni ostatnich kilku lat stadiony w Polsce rosły jak grzyby po deszczu można popaść w kompleksy. W ostatnich kilkudziesięciu miesiącach co chwilę do kibiców w całej Polsce docierały pozytywne informacje na temat budowy stadionów w kolejnych miastach. Warszawa i Kraków mają po dwa nowoczesne obiekty, w zeszły roku doszło do inauguracyjnych meczów na stadionach w Gdańsku, Wrocławiu i Gliwicach, jeszcze dłużej funkcjonują stadiony w Poznaniu czy Gdyni. Od kilku lat na nowoczesnych stadionach emocje związane z występami swoich drużyn mogą przeżywać kibice w Lubinie i Kielcach. Wkrótce nowymi stadionami cieszyć się będą sympatycy sportu w Białymstoku i Zabrzu. A w Szczecinie jak było, tak jest, czyli przestarzały obiekt, który zamiast przyciągać kibiców – odstrasza. Archiwalne obietnice prezydenta Piotra Krzystka służą już nie do wiary w spełnienie obietnicy o budowie stadionu, a jedynie pozostają pomnikiem kłamstwa polityka.
Przegląd sytuacji w innych polskich miastach pod względem stadionu, czyli uświadomienie, że wszędzie indziej powstały lub powstają nowoczesne obiekty, a w Szczecinie poczekamy na to jeszcze przynajmniej kilka lat skłaniają do refleksji w czym Szczecin jest gorszy od innych miast? Dlaczego kibice są w Szczecinie traktowani jak margines? Dlaczego przez takie wydarzenia robi się ze Szczecina miasto opóźnione wobec innych Polskich miast? Dlaczego prezydent miasta pozwolił sobie na obietnice bez pokrycia?
Wyzwoleniem miał być portal stadiondlaszczecina.pl, ale widocznie oczekiwania ponad 11. tys. mieszkańców są obojętne władzom. Teraz po raz kolejny kibice biorą w swoje ręce i zachęcają do podpisywania petycji o remont stadionu przy ulicy Twardowskiego. Swoją cegiełkę w ewentualnym sukcesie, czyli renowacji stadionu, może mieć każdy sympatyk sportu. Wystarczy promować petycję wśród rodziny oraz znajomych i zachęcać ich do podpisywania. Petycja trafi do władz miasta, które może tym razem przejrzą na oczy i dostrzegą, że duża grupa mieszkańców ma dość istnienia na granicy wstydu. Jeśli władze miasta po raz kolejny zlekceważą żądania kibiców będzie to kolejny obraz fałszywości władz oraz ich żenująco obojętnego podejścia do mieszkańców.

Komentarze