www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
środa, 21 marca 2012 r., godz: 15:13
Aż cztery dni potrwa dla Pogoni operacja Nowy Sącz. Portowcy wyjadą na południe Polski już w czwartek o godzinie 8 rano. Cały dzień spędzą w autokarze.
Dla szczecinian to jeden z najdalszych wyjazdów w tej rundzie (dalej będzie tylko do Łęcznej). Mecz jest zaplanowany na sobotni wieczór, ale piłkarze do autokaru wsiądą już w czwartek rano.
- Jeden dzień poświęcamy na podróż mówi trener pierwszego zespołu Marcin Sasal. - Później nocujemy na miejscu, a następnego dnia mamy trening i przedmeczową odprawę.
Szkoleniowiec zwraca też uwagę na pewne elementy aklimatyzacyjne.
- Pamiętajmy o tym, że w Nowym Sączu jest trochę inna aura, niż w Szczecinie zaznacza Sasal. - Musimy mieć troszeczkę czasu, żeby się do niej przystosować.
W poprzedniej rundzie w dalekie podróże zespół udawał się autokarem, pociągiem, albo nawet… samolotem. Tym ostatnim środkiem transportu drużyna poleciała do Stróżów. Tym razem jednak przestworza nie będą trasą Portowców.
- Mieliśmy też inne pomysły, ale mecz gramy bardzo późno – opowiada szkoleniowiec. - Przez to nie zdążylibyśmy ani na samolot, ani na pociąg powrotny. Staramy się ułatwiać życie piłkarzom i w tak daleką podróż pociągiem jest dobrym rozwiązaniem. Niestety rozkłady tym razem nam nie pasują.
Właśnie dlatego Pogoń uda się w daleką drogę autokarem. Po noclegu w piątek odbędzie trening na południu Polski, a w sobotę rozegra mecz, po którym zawodnicy od razu będą mogli wrócić do Szczecina. W nocy z niedzieli na poniedziałek będą już w naszym mieście.
– Myśleliśmy o locie, ale nie mamy takiej możliwości – mówi o logistycznych planach Sasal. - Ani z Berlina, ani z przesiadką w Warszawie nie ma miejsc dla tak dużej ekipy. Zresztą to nie ma sensu, bo musielibyśmy zostać po meczu noc dłużej, a nie ma nocnych lotów. Zrezygnowaliśmy z tego pomysłu, po to, żeby podróż piłkarzy była jak najkrótsza. Gdybyśmy po meczu zdążyli na lot powrotny, to myślelibyśmy nad tym. Mielibyśmy 50 minut lotu do Krakowa, 2 godziny drogi do Nowego Sącza i bylibyśmy na miejscu. W naszym przypadku podróż autokarem jest najkorzystniejsza.

     źródło:  pogonszczecin.pl      autor  Plum



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności