Pietruszka: Nie możemy zrzucać winy na sędziego

Dla Przemysława Pietruszki występy w rundzie wiosennej zaczęły się od przegranej w Nowym Sączu.

Trener Marcin Sasal nie mógł skorzystać z usług tego piłkarza w meczu z Piastem, bowiem ten pauzował za żółte kartki. Jak obrońca Pogoni ocenia sobotni mecz?
-  Na gorąco trudno to wszystko oceniać. Można spojrzeć też na to, ile my mieliśmy żółtych kartek, a ile miał rywal. Nie możemy jednak winy zrzucać na sędziego. Przegraliśmy spotkanie, ale trzeba zwrócić uwagę na to, że kiedyś musiała przyjść ta porażka. Wcześniej nie schodziliśmy z boiska pokonani przez dziesięć kolejnych spotkań. Kiedyś ten dzień musiał nadejść – mówił obrońca Pogoni.
Portowcy przerwali serię bez porażki. Nie udało się przerwać serii porażek na stadionie w Nowym Sączu. Piłkarze Pogoni już po raz trzeci opuszczają nowosądecczyznę bez punktów.
- Trochę nam przykro, że akurat w Nowym Sączu, ponieważ mieliśmy inne założenia. Chcieliśmy wracać do Szczecina w wesołych nastrojach. Musimy przeanalizować to, co się stało i dobrze przygotować się do kolejnego spotkania. Czeka nas niełatwy pojedynek z Termaliką Nieciecza – zakończył Pietruszka.

Komentarze