www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
niedziela, 15 kwietnia 2012 r., godz: 16:09
Szkoleniowiec Pogoni na pomeczowej konferncji prasowej szeroko analizował spotkanie z Olimpią, opowiadał także o założeniach taktycznych i wymuszonych zmianach.

- Na pewno liczyliśmy na zwycięstwo. Nie ukrywam, że liczymy na niego bez względu na to czy gramy na wyjeździe, czy u siebie. Patrząc na tabelę można było zakładać, że ten powinniśmy wygrać, ale spotkały się dwa zespoły, które bardzo neutralizowały się w środku pola. Nie stworzyliśmy sobie zbyt wielu sytuacji. Z resztą  mówiłem zawodnikom na odprawie, że ten mecz może tak wyglądać, że trzeba być cierpliwym i budować akcje. Mówiłem, że będzie dużo gry w ataku pozycyjnym, szczególnie w ostatnich 20 minutach musimy czekać na szansę i udało się nam zdobyć bramkę na kilka minut przed końcem spotkania. Nasza radość trwała za długo. Po zdobyciu bramki wołałem Wojtka Gollę, by powiedzieć mu, że zostało jeszcze kilka minut i często w piłce jest tak, że po strzeleniu bramki szybko się ja traci i trzeba być maksymalnie skoncentrowanym. Chłopcy dobrze wiedzieli, że stałe fragmenty gry zawsze są groźne, szczególnie w wykonaniu Olimpii Grudziądz. Za pierwszym razem udało się tego uniknąć, ale w kolejnej sytuacji w zamieszaniu podbramkowym zabrakło nam zdecydowanego ataku na piłkę i wybicia jej -
powiedział Ryszard Tarasiewicz.
- Z pewnością żal tych dwóch punktów. Zostało jeszcze 9 spotkań i będziemy robić wszystko… Dziś trzeba było grać dłużej, bardziej cierpliwie. Nie zawsze się to udaje. Każdy trener chciałby, żeby mecz ułożył się do 15-20 minuty, prowadzić jedna czy nawet dwoma bramkami niezależnie od przeciwnika. W następnym wyjazdowym meczu z Radzionkowem trzeba stworzyć sobie więcej sytuacji.  W końcówce chciałem, gdyby Vuk nie doznał kontuzji, wprowadzić Donalda i zagrać na dwóch napastników… później Hernani zszedł też z kontuzją, ale nie jest to wytłumaczenie, bo mamy kilkunastu zawodników, którzy czekają na swoją szansę i muszą być w każdej chwili gotowi wejść na boisko. Musimy odpocząć i zaatakować w środę - zakończył trener Pogoni.

foto:  PogonOnline.pl/Cob      źródło:  PogonOnline.pl/Dariusz Śliwiński      autor  Plum



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności