|
sobota, 19 maja 2012 r., godz: 00:15
Rozmowa z Adamem Frączczakiem, pomocnikiem Pogoni przed ostatnim ligowym meczem w Szczecinie.
Jakie wnioski wyciągnęliście po Bydgoszczy? - Na szczegółową analizę tego, co było w Bydgoszczy jeszcze nie mieliśmy czasu, ale z tej pobieżnej wyraźnie widać, że zemściło się nastawienie, że remis w tym meczu nam wystarczy. Takie myślenie się jednak zemściło, bo straciliśmy bramkę, potem drugą. I zamiast korzystnego remisu, wyszła komplikująca wszystko porażka. Zadowoleni możemy być jedynie z końcówki. Początek kolejnego meczu będzie taki jak ta końcówka? - Zdecydowanie tak powinna wyglądać i mam nadzieję, że taka będzie. Musimy nacierać na przeciwnika niezależnie od tego, czy on walczy o awans czy broni się przed spadkiem. Tego ataku zabrakło nam ostatnio. Tym razem nie możemy zaspać czy nie atakować z największa mocą, nie zapominając o obronie. Musimy zagrać tak, żeby się za siebie nie wstydzić. Trzeba wygrać mecz z Płockiem, żeby móc walczyć z Arką na wyjeździe. Mecz z Wisłą Płock jest ostatnim w tym sezonie przed własną publicznością. Podejdziecie do niego w sposób szczególny? - Nawet nie myślałem o tym, że to jest ostatni mecz na naszym terenie. Teraz bardziej jest on najważniejszym spotkaniem sezonu. Musimy odnieść zwycięstwo. foto: PogonOnline.pl/Arat źródło: Biuro Prasowe Pogoni Szczecin SA Plum
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||