Pożegnania ze szczecińskimi kibicami

Niedzielne spotkanie na Twardowskiego z płocką Wisłą dla kilku zawodników Pogoni zapewne będzie pożegnaniem się ze szczecińskimi kibicami. Nie wiadomo również czy Ryszard Tarasiewicz, który zgodził się zostać szkoleniowcem Portowców do końca sezonu pozostanie w Szczecinie.

Kształt letnich zmian zależy od wielu czynników, w pierwszym rzędzie od pozycji zespołu na koniec sezonu, bowiem w przypadku braku awansu można spodziewać się istnej rewolucji kadrowej w Szczecinie. W przypadku awansu do ekstraklasy trzeba będzie wzmocnić zespół tak, aby mógł rywalizować z najlepszymi i włodarze klubu wraz z trenerem będą brać pod uwagę przydatność danego piłkarza, którego grę mogliśmy obserwować w pierwszoligowych potyczkach.
Trudno przypuszczać, żeby kolejny sezon na drugim poziomie rozgrywkowym zechcieli grać piłkarze, którzy przyszli do Szczecina tylko po to by awans wywalczyć – mowa tutaj o Adrianie Budce i Hernanim. Zapewne także żadna ze stron - ani Pogoń ani sam zawodnik - nie wyobraża sobie kolejnego sezonu gry Sotirovicia w I-ligowej Pogoni. Analizy dotyczące odejścia konkretnych zawodników zostawmy na koniec sezonu, czyli po meczu w Gdyni z Arką. Na dwie kolejki przed końcem rozgrywek przyjrzyjmy się dla kogo mecz z Wisłą może być ostatnim przy Twardowskiego niezależnie od końcowych rozstrzygnięć w lidze.

Zbyt dojrzała defensywa
Wydaje się, że niezależnie od tego czy Portowcy w kolejnym sezonie zagrają w ekstraklasie czy w I lidze zmiany w pierwszej kolejności dotkną defensywy. Fatalna postawa obrońców Dumy Pomorza wiosną musi doprowadzić do zmian. Przede wszystkim nikt kto choć trochę zna się na piłce nożnej nie wyobraża sobie kolejnego sezonu Emila Nolla w granatowo-bordowych barwach. Nie dość, że Noll gra fatalnie, to jego wiek nie daje nadziei na nagle dojście do formy czy perspektywiczną sprzedaż zawodnika do innego klubu. Nie widać sensu kontynuacji współpracy także z obrońcą z drugiej flanki – Peterem Hricko, który wiosną stracił miejsce w pierwszym składzie i jego wiek także nie jest atutem. Podobnie wygląda sprawa z Dawidem Kucharskim, który jesienią grał na pozycji stopera, a wiosną w kilku spotkaniach wystąpił jako defensywny pomocnik. Jakość umiejętności piłkarza oraz jego dojrzały wiek sprawiają, że nie widać potrzeby trzymania tego zawodnika w Szczecinie.

Aka i Pietruszka w ekstraklasie?
Ciekawie potoczyć mogą się losy dwóch uniwersalnych zawodników Pogoni, którzy w tym sezonie nie zawiedli – Takafumiego Akahoshiego oraz Przemysława Pietruszki. Krążą plotki, że Japończyk odejdzie z Pogoni do któregoś z zespołu ekstraklasy niezależnie od wyniku osiągniętego przez Pogoń. Nieoficjalnie mówi się także o zainteresowaniu Wisły Kraków Przemysławem Pietruszką. W rundzie wiosennej w barwach Pogoni nie zdołał zadebiutować Estończyk Sergei Mosnikov. Ściągany jako perspektywiczny następca Ediego Andradiny być może także opuści gród Gryfa.

Odmienne losy napastników
Różnie potoczyć mogą się losy napastników. O ile Vuk Sotriović chyba nigdy nie był zadowolony z pobytu w Szczecinie i wielce prawdopodobne, że jego licznik gier w granatowo-bordowych barwach nie dobije nawet do trzydziestu, to być może któryś z klubów ekstraklasy zwróci uwagę na Donalda Djousse. Jak powszechnie wiadomo piłkarze z zagranicy są w naszym kraju przez klubowych działaczy niezwykle cenieni, a Djousse wizytówkę ma dobrą – dysponuje niezłą szybkością i przebojowością.

Pożegnanie ze Szczecinem
To wszystko zaledwie spekulacje i domysły. Warto jednak już teraz przyjrzeć się piłkarzom, których w niedziele w barwach Pogoni możemy zobaczyć po raz ostatni.

Zapraszamy do komentarzy na forum

Komentarze