Wątpliwie przydatny

Lato ma być przeznaczone na pozyskanie skutecznego napastnika i solidnych stoperów. Po transferze Mohmadou Traore perspektywy wcale nie są jednak wesołe.
Przede wszystkim wobec pozyskania młodego trenera oczekiwano odmłodzenia kadry, zobowiązujące wydawały się także słowa Grzegorza Smolnego o marzeniu, by stworzyć w Szczecinie najlepszą akademię piłkarską w Polsce. Młodzi piłkarze z niewielką nadzieją i powagą będą spoglądać w kierunku pierwszego zespołu, jeśli pierwsze skrzypce mają grać piłkarze zza granicy.
Za pozyskaniem Traore nie przemawia skuteczność Senegalczyka. W poprzednim sezonie w barwach ekstraklasowego Zagłębia Lubin Traore wystąpił w 14. meczach, w tym tylko w dwóch w pierwszym składzie i zdobył zaledwie jedną bramkę.
Dodatkowo niepewność rodzą wątpliwości natury formalnej. Sprawę zamieszania z datą urodzenia Senegalczyka opisał serwis weszło!.com. W 2004 roku w Wiśle Kraków trenował Mohmadou Traore pochodzący z Senegalu urodzony 16 kwietnia 1982 roku. Ostatecznie Biała Gwiazda nie zatrudniła zawodnika, a kolejny raz zawodnik Mohmadou Traore urodzony 16 kwietnia pojawił się w Polsce w 2008 roku, występując w barwach Glinika Gorlice. Tym razem Senegalczyk legitymował się jednak paszportem z datą urodzenia 16 kwietnia 1986 roku. W internecie więcej informacji na ten temat nie ma, sprawą nie zainteresował się PZPN.
Za pozyskaniem Traore nie przemawia nic. Ani jego forma, ani perspektywy, ani pożądana forma budowania klubu. W dodatku mając doświadczenie z nieregularnymi napastnikami z Afryki powinniśmy ostrożnie oceniać ewentualną przydatność Traore w zespole.

Komentarze