|
sobota, 15 lutego 2014 r., godz: 05:15
Pogoń wraca po zimowej przerwie na ligowe boiska. Na początek wyjazd do Gdańska na mecz z Lechią.
Lechią, która ma o wiele wyższe aspiracje niż wskazuje na to pozycja w ligowej tabeli. Po jesiennej części rozgrywek drużyny prowadzona przez Michała Probierza nie ma nawet w potencjalnej grupie mistrzowskiej. 10. miejsce i 27 punktów po 21. kolejkach to nie jest wymarzony wynik dla Lechii. Wiosną ma być lepiej, a o punkty zadbać mają młodzi zawodnicy, na których postawili władze klubu. Zimą do Gdańska przyszli m.in. Aleksander Jagiełło z Legii i Paweł Stolarski z Wisły. Zagadką jest forma Macieja Makuszewskiego. Były pomocnik Jagiellonii Białystok nie sprawdził się w Tereku Grozny i z podkulonym ogonem wraca do Polski. Z Tereka przyszedł też napastnik Zaur Sadaejw. Ale Lechia nie tylko się wzmacniała, z klubu odszedł Japończyk Daisuke Matsui, który jesienią był podstawowym zawodnikiem biało-zielonych. Trudno prorokować formę Lechii po zimowych sparingach. W nich podopieczni Michała Probierza zwycięstwa przeplatali z porażkami. Pogoń za to zimą przegrała niemal wszystko. Udało się zremisować tylko jeden mecz. Sztab szkoleniowy uspokaja, że to tylko sparingi, ale mając w pamięci siedem ligowych meczów bez zwycięstwa to można być pewnym, że kibice Dumy Pomorza bardzo stęsknili się za wygranymi meczami. Na boisku zbytnio piłkarzom zimą nie szło, wydaje się, że lepiej spisali się działacze. Pozyskali Patryka Małeckiego, Dominika Kuna, Filipa Kozłowskiego i Pavle Poparę. Tylko Małecki przychodzi jako gwiazda, reszta nowych pozycję ma dopiero budować. Chociaż w podsumowaniach po rundzie jesiennej eksperci i kibice chwalili Pogoń i często uznawali ją za rewelację ligi to przez kiepski listopad i grudzień pozycja w tabeli wcale nie jest bezpieczna. 6. miejsce wygląda dobrze, ale już przewaga nad zespołami, których póki co nie ma w strefie mistrzowskiej jest minimalna. 9. Zawisza ma tylko jeden punkt mniej niż Portowcy. Jesienią w Szczecinie było 1:1. Jeśli w sobotę Lechia wygra to zrówna się z Pogonią punktami. źródło: PogonOnline.pl/Tobiassz Madejski js
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||