|
wtorek, 2 listopada 2004 r., godz: 09:38
To, że piłkarze podczas meczów klną na prawo i lewo, wiadomo od dawna. W sobotę okazało się, że mało parlamentarne słownictwo jest także udziałem arbitrów.
Zawodnik Pogoni Szczecin Artur Bugaj zdenerwowany zachowaniem Roberta Małka podczas spotkania z Amiką Wronki, postanowił w przerwie meczu powiedzieć na żywo w Canal+, w jaki sposób sędzia odnosił się do niego podczas pierwszej połowy.- Cytuję słowa użyte przez znanego z pracy w policji arbitra – zaznaczył przed kamerami napastnik Pogoni – „Panie Bugaj, jeżeli nie przestanie się pan przewracać, to przypier… panu żółtko”. Bugaj zapewnił, że wymianę zdań słyszał stoper Amiki, Piotr Dziewicki. - Ile można znieść obelg ze strony arbitra? Miarka się przebrała. Przewracałem się, bo byłem faulowany. Jestem za poważny, aby w ten sposób ktoś się do mnie zwracał – dodał Bugaj. To, że arbiter w wulgarny sposób odzywał się do Bugaja, potwierdził wspomniany Dziewicki. – Małek wyzywał go i to nie raz – zapewnił. - Dementuję to, co powiedział pan Bugaj. Nie przeklinam podczas meczu – stwierdził po meczu arbiter Małek. foto: Pogoń On-Line; Artur Bugaj źródło: Przegląd Sportowy
js
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
|||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
© Pogoń On-Line |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||||