|
wtorek, 30 listopada 2004 r., godz: 09:55
Piłkarze Legii grają znacznie lepiej niż miesiąc temu i chcą Pogoni sprawić tęgie lanie.
- Nie ma takiej możliwości, żebyśmy odpuścili Pogoni - zapowiada Piotr Włodarczyk, napastnik Legii. - Musimy się odegrać za to nieszczęsne 0:3 w Szczecinie. - Z Portowcami zagramy w najsilniejszym składzie. Mamy z nimi rachunki do wyrównania - odgraża się Marek Saganowski. Pogoń spotka się z Legią w Warszawie w najbliższą niedzielę. To będzie ostatni mecz w grupie 2, w ramach rozgrywek Pucharu Polski. Choć obydwie drużyny mają już zapewniony awans, to pojedynek w Warszawie jest nie bez znaczenia. Stawką jest 1. miejsce w grupie, które daje prawo gry z GKS Katowice albo Podbeskidziem Bielsko-Biała. Na przegranego czeka już znacznie silniejszy od wymienionej dwójki Górnik Zabrze, który pewnie wygrał grupę 7. W Warszawie Legii wystarczy remis. Pogoń, jeśli chce uniknąć konfrontacji z zabrzanami, musi wygrać. foto: Pogoń On-Line źródło: Głos Szczeciński/prz
js
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
|||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
© Pogoń On-Line |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||||