|
czwartek, 27 stycznia 2005 r., godz: 20:18
Wydział Dyscypliny zajmował się odwołaniem Olgierda Moskalewicza od kary
sześciu miesięcy dyskwalifikacji nałożonej na zawodnika przez zarząd Pogoni Szczecin za rażące naruszenie obowiązków kontraktowych. Uznano, iż piłkarz Pogoni rzeczywiście złamał zapisy kontraktu, ale kara była zbyt surowa i zmieniono ją na karę finansową w wysokości 7 tysięcy złotych. - Zawodnik przyznał, że zdaje sobie sprawę, iż jego występ w meczu charytatywnym bez zgody klubu był naruszeniem obowiązków zawodniczych. Kara nałożona przez Pogoń nie była zdaniem członków wydziału adekwatna do przewinienia i dlatego postanowiono znacznie ją złagodzić - wyjaśnił rzecznik Związku. - Dużo, ale czuję satysfakcję, że wydział wziął pod uwagę moje racje - powiedział Olgierd Moskalewicz na łamach Gazety Wyborczej o wysokości swojej kary nałożonej przez PZPN. - Podkreślam, że wydział uznał, że mieliśmy prawo do ukarania Moskalewicza i nie złamaliśmy żadnych procedur związkowych - mówi Marek Łopiński, wiceprezes Pogoni. - Uznano jednak, że piłkarza ukaraliśmy zbyt surowo. Udział w towarzyskim meczu był jednak pretekstem dla władz klubu, które od listopada chcieli rozwiązać kontrakt z piłkarzem. Moskalewicz deklarował chęć kontynuowania kariery w Pogoni i wykluczył rozwiązanie umowy za porozumieniem stron. Po dzisiejszej decyzji wydziału dyscypliny PZPN Moskalewicz znów jest zawodnikiem pierwszego zespołu Pogoni, ale najprawdopodobniej trafi do drużyny rezerw. - W piątek stawiam się na treningu zespołu, aby nie dać pretekstu, by znów klub mnie karał - stwierdził Moskalewicz. - Nie widzę Olgierda w drużynie. Budujemy zespół bez niego i na pewno nie będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu - mówi Dawid Ptak, prezes Pogoni. W miejsce Moskalewicza Pogoń zatrudniła Czecha Tomasa Kuchara. Wkrótce ma dojść do rozmów stron i ugody. "Olo" ma kilka propozycji z polskich klubów, m.in. z Odry Wodzisław. foto: Pogoń On-Line; Olgierd Moskalewicz źródło: PZPN/gazeta.pl
js
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
|||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
© Pogoń On-Line |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||||