Dwie wersje przebudowy stadionu przy ul. Twardowskiego

Czy to pomysły na stadion Pogoni godny mistrzostw Europy? Nie. Jeśli Szczecin ma pretendować do organizowania tej imprezy, trzeba dodać co najmniej 5 tys. miejsc. Dwa warianty przebudowy stadionu miejskiego im. Floriana Krygiera pokazało warszawskie biuro BeMM Architekci we wtorek w magistracie.
- Trudno mówić o przebudowie - mówi projektant Marek Michałowski, współwłaściciel biura. - Ze starego stadionu zostałoby tylko główne boisko i... dziury po trybunach.
Zdaniem Michałowskiego obecne trybuny są w fatalnym stanie technicznym, a ich geometria (wysokość, szerokość przejść) nie spełnia żadnych norm bezpieczeństwa. Żeby mieć stadion z prawdziwego zdarzenia, trzeba budowę zacząć od nowa. Ma to kosztować co najmniej 100 mln zł.
Czy miasto na to stać?
- W piśmie do PZPN, w którym prosimy o uwzględnienie Szczecina w planach organizacji mistrzostw Europy w 2012 r., wymieniamy, skąd i w jakim zakresie będziemy chcieli finansować przebudowę stadionu - mówi wiceprezydent Jerzy Krawiec odpowiedzialny za sport. - To byłaby kombinacja środków własnych i zewnętrznych.
- Prezentowane w Szczecinie projekty powstawały, kiedy jeszcze nie było mowy o mistrzostwach Europy w Polsce i na Ukrainie - zastrzega Michałowski. - Gdyby Szczecin poważnie myślał o współorganizowaniu mistrzostw, potrzebna byłaby trzecia koncepcja z trybunami na co najmniej 30 tys. widzów. Nasze biuro może ją przygotować.
Dwie wersje
Wersja pierwsza, "zachowawcza", przewiduje pozostawienie obecnego kształtu trybun stadionu Pogoni, czyli "rozwartej podkowy", podniesienie niskiej trybuny i zadaszenie całości. Od strony ul. Twardowskiego dobudowana byłaby nowa trybuna, a po jej obu stronach byłyby budynki klubowe z szatniami, biurami klubu, salami konferencyjnymi i restauracją. Przewidywana liczba miejsc - ponad 23 tys.
Bardziej efektowna jest wersja druga, nazwana przez projektantów "kostkami" (od nadających stadionowi charakterystycznych kształtów wydzielonych sektorów). Trzy kostki od strony wschodniej to nowa trybuna, dwie skrajne - budynki z pomieszczeniami klubowymi i usługowymi. Liczba miejsc siedzących - 25 tys.
Oświetlenie stadionu byłoby zamontowane w krawędzi dachu. Podobnie jak w wariancie pierwszym, od strony ul. Twardowskiego przewidziano wielopoziomowy parking (który jednak nie spodobał się wiceprezydentowi Czesnemu). Miejsca parkingowe byłyby też pod boiskiem treningowym (pokrytym sztuczną nawierzchnią). Główna płyta w obu projektach jest podgrzewana.

Komentarze