|
czwartek, 24 marca 2005 r., godz: 08:43
Na trybunach stadionu Podbeskidzia pojawił się były trener Portowców Czech Pavel Malura.
- Miałem blisko z Czech, to przyjechałem - powiedział w rozmowie z "Głosem" sympatyczny szkoleniowiec. - Mecz nie stał na wysokim poziomie, ale niczego innego nie można było się spodziewać. Zdaniem Malury przed Pogonią dopiero najgorsze. - Lech na wyjeździe, Groclin i Wisła Kraków - to bardzo trudni przeciwnicy. Niestety, terminarz nie ułożył się dla Pogoni zbyt korzystnie. Sytuacja przypomina tą z jesieni. Mam nadzieję, że tak jak wówczas mecz z Lechem będzie przełomowy - stwierdził Malura, który póki co pozostaje bez pracy. foto: Pogoń On-Line; Były trener Pogoni obserwował spotkanie na trybunach źródło: Głos Szczeciński/prz
js
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
|||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
© Pogoń On-Line |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||||