Lech - Pogoń spotkaniem o sześć punktów

- Nasz wielki tydzień dopiero nadchodzi - mówi trener Lecha Czesław Michniewicz przed piątkowym spotkaniem z Pogonią Szczecin.
W piątek o 20.00 Kolejorz podejmuje Pogoń Szczecin, potem we wtorek i znowu w piątek
dwa mecze (pucharowy i ligowy) we Wronkach z Amiką.
Dla piłkarzy Lecha Święta Wielkanocne zakończyły się już wczoraj. Treningiem o 19.00 poznaniacy rozpoczęli przygotowania do meczu z Portowcami. Choć szkoleniowiec Kolejorza apelował na czwartkowym spotkaniu z kibicami, by nie wytwarzać dodatkowej presji i nie stawiać piłkarzy pod ścianą, wszyscy zdają sobie sprawę z tego, jak ważny dla układu dolnej części tabeli, będzie wynik tego pojedynku.
- Po pierwszej wiosennej kolejce opuścimy miejsce barażowe - zapowiadał Michniewicz, lecz zamiast ,,planowanych’’ trzech punktów z GKS-em Katowice, inauguracyjny mecz przyszło lechitom rozegrać w Płocku. Porażka 1:2 sprawiła, że sytuacja Kolejorza jeszcze bardziej się skomplikowała, bo rywale zdobywają punkty i by utrzymać ekstraklasę bez konieczności rozgrywania baraży, nie można pozwolić sobie na potknięcia zwłaszcza w pojedynkach na własnym boisku.
- Mamy korzystny układ spotkań - mówi Michniewicz, ale oznacza to właśnie, że w piątek trzeba wygrać!

Komentarze