|
sobota, 30 kwietnia 2005 r., godz: 08:58
- Trener Panik dostał ostatnią szansę - mówi Antoni Ptak. Właściciel Pogoni uderzył pięścią w stół. Po słabiutkim występie w Poznaniu wezwał szkoleniowca na dywanik do Rzgowa. Panik tłumaczył się szefowi szczecińskiego klubu ponad dwie godziny. - Trener dostał ultimatum. W dwóch następnych meczach musi poprawić styl gry i skuteczność - mówi Antoni Ptak. - Pogoń nie może grać tak niemrawo, jak do tej pory. Panik ma szczęście. W dwóch najbliższych spotkaniach Pogoń będzie miała niezbyt wymagających przeciwników: GKS Katowice i Wisłę Płock. foto: Pogoń On-Line/mq; Trener Panik dostał ostatnią szansę źródło: Głos Szczeciński/prz
js
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
|||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
© Pogoń On-Line |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||||